Dziennik Agnichy1704
No nareszcie - po wielkich bojach i rozterkach w dniu dzisiejszym z opóźnieniem trzygodzinnym dotarły na naszą działkę kominy schiedla. A jazda była wręcz karkołomna, bo własnie wokół robią jak nie drogę to kanalizację deszczową i praktycznie nie ma dojazdu do naszej działki. Nawet moim maluszkiem miałam problemy przecisnąć się pomiędzy pracującymi drogowcami, a cóz dopiero ciężarówką. Na szczęście została jeszcze jedna nienaruszona trasa.....pod wałem przeciwpowodziowym i całe szczęście - bo tamtędy właśnie po wielkich wybojach przedarł sie do nie ciężarowiec z schiedlem Hura.
Cena za wymurowanie już ustalona na 400 zł za 2 kominy spalinowe i 2 wentylacyjne na wysokość 4,5 m - reszta ma być zrobiona jesienią. Cześć kominów musimy postawić już teraz, ale nie mozemy wymurować całości, bo mocniejsza wichura i kominy moga polecieć - a kto ryzykowałby "precious treasure" jakim jest schiedel .
Po kominach nadejdzie czas na ganek i dom w końcu nabierze kształtów domu. Nareszcie można będzie do środka wejść po ślicznych schodkach zamiast sadziś wielkie kroki ryzykujac rozdarcie spódnicy
cdn...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia