Moje zapiski z budowy - dominikams
Hmmm.... i jak tu zacząć?
Witam i zapraszam do lektury?
Eee tam... po prostu jak ktoś z was będzie miał ochotę zobaczyć, co tam u mnie na budowie, to to jest odpowiednie miejsce.
od razu uprzedzam, że trochę się spóźniłam z tym dziennikiem, bo budowa juz ruszyła. Dziś zalali ławy (straszne emocje ), kończą też robić ogrodzenie. Ale ponieważ organizowanie i nadzorowanie budowy jest wyłącznie na mojej głowie, mało mam czasu na rozpisywanie się tutaj.
Aha, na początku przedstawiam ekipę - chłopaki są spod Ostrołęki, ale sporo u nas budują. Główny Dowodzący - pan Wiesiek (fajny gość ) W stałym składzie jest jeszcze pan Władek i Marcin (pomocnik). Pozostały skład ekipy zmienia się w zależności od potrzeb.
Jeszcze jedna uwaga - będę starała się podawać wszelkie przydatne informacje (np. sprawdzeni dostawcy) - może komuś się przydadzą.
Od razu moge podać, skąd brałam niezły beton - polecało mi go kilka osób i rzeczywiście okazali się (przynajmniej dzisiaj) rewelacyjni: pompa i zaraz za nią pierwsza gruszka przyjechała punktualnie (kilka minut przed umówioną godziną), beton był bardzo dobry jakościowo. Obsługa uczestniczyła w kalkulowaniu potrzebnej ilości (ostatnia gruszka). Niewykorzystany beton (1 m3) pojechał z powrotem i nie trzeba było za niego płacić.
Betoniarnia BUDET - z Legionowa tel. 774-15-15.
Na razie to tyle, zdjęcia będą później
No, to pierwsze koty za płoty
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia