Moje zapiski z budowy - dominikams
No żesz *(&^*%#(*#&)(*#$) !!!!
Czy ja w ogóle ten dach skończę?
Dzwonili do mnie z tartaku, że jutro raniutko bedzie więźba (wreszcie!!!). Tylko co mi z tego, jak cieśla nie może w tym czasie. Najwcześniej dopiero w czwartek. A może dopiero od poniedziałku. No i jak tu się cieszyć z budowy w takich chwilach
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia