Moje zapiski z budowy - dominikams
No dobra, więźba jest. Pan Wiesiek obejrzał i uznał, że jest w porzadku. Drewno gęsto usłojone, naprawdę porządne. Gdzieniegdzie trochę oflisów do zdjęcia , ale niewiele i jak mnie zapewnił pan Wojtek z Dachmuru (tam zamawiamy dachówkę razem z położeniem), tego sie nie da całkowicie wyeliminować i nie ma to wplywu na trwałość. Musze tylko zadbać o to, żeby mi to ściągnęli przed położeniem. Długość krokwii tym razem nawet się zgadza (tzn. krokwie są trochę dłuższe niż w projekcie - z zapasem na docięcie, czyli tak, jak chcieliśmy).
Aha, no i deski sa dobre - szerokie, a nie jakies listewki, jak przywieźli nam ostatnio (z Legionowa) - te z Legionowa może byśmy i przeżyli (mówię o ich wymiarach), gdyby nie to że były zarobaczone i jakies zbutwiałe.
Teraz tylko czekamy na cieślę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia