Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    197
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    282

Moje zapiski z budowy - dominikams


dominikams

500 wyświetleń

Wczoraj mysłałam, co tu zrobić z tynkami. I stwierdziłam, że może jednak poczekam na tynkarza, bo w sumie miałabym więcej czasu na przemyślenie, czy wszystko zostało zrobione tak, jak chciałam (najbardziej chodzi mi o instalację komputerową czy internetową, kino domowe itp.) Bo na razie jakoś nie wiem zupełnie, jak to zrobić.

 

 


Ostatnie silne opady kompletnie zrujnowały nasze drogi dojazdowe - jeszcze chwila, a już nie da się podjechać z żadnej strony Szlag człowieka trafia.

 

 


Jak bysmy teraz mieli mieć dostawy ciężkich materiałów, to byłaby tragedia

 


Sąsiadowi przywieźli betonowe przęsła na ogrodzenie. Mieli zapłacony transport z rozadunkiem. I oczywiście towar został rozładuwany, tyle że... jakieś 75 m od domu Teraz nie mogą tego nawet poprzenosić, bo cieżkie jest jak cholera.

 


Nasze noszenie styropianu to przy tym pikuś.

 

 


Sasiad wynajął koparkę, żeby ściągnęła humus z drogi (z drugiej strony), zamówił też gruz do wysypania (pisałam już o tym). Mamy nadzieję, że to jakoś nam pomoże. Dzielimy się oczywiście kosztami. Ja myślę też o jakichś płytach betonowych, przynajmniej na odcinku pomiędzy naszymi działkami. Bo tam bagno jest.

 


Niestety po ostatniej wpadce (wywrotek w błoto po osie) kierowcy odmówili rozsypywania gruzu. Zrzucaja go tylko w jedno miejsce, a my będziemy musieli go "rozplantować" dalej.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...