Moje zapiski z budowy - dominikams
Dzisiaj będzie o kosztach
uzupełniłam wreszcie (choć pewnie nie wszystko wpisałam) naszą tabelkę z wydatkami.
Do tej pory (czyli do ocieplenia włącznie) wydaliśmy jakieś 172 tys. Do tego musimy doliczyć ok. 1500 (tyle pewnie jeszcze bedziemy musieli zapłacić za robociznę za ocieplenie). Oczywiście należy uwzględnić nasze zapominalstwo, ale sadzę, że nie bedzie to więcej niż 2 - 3 tys.
Wydatki opiewają na wszystko do tej pory (oczywiście bez działki), wliczając koszt przyłącza budowlanego (6,5 tys), ogrodzenia, domku dla ekipy, który potem został rozebrany i zużyty na deskowanie dachu i dachówki (ok. 10 tys.), którą kupiliśmy już dawno temu.
Niepokój zasiała we mnie rozmowa z moim sasiadem, którego domek jest na podobnym etapie do naszego (różnica jest w materiałach - u nas silikaty, u niego suporeks). No i oni mają zrobiony podcień na całą szerokrość domu (u nas tylko nad drzwiami wejściowymi) i większy taras. Aha - wyższe fundamenty, bo wkopali się trochę za głęboko i różnica między poziomem domu i garażu jest większa.
Sąsiad wydał dużo więcej niż my (czyżbym zapomniała o jakichś ważnych wydatkach? ) Muszę porównać nasze kalkulacje. Bo my mamy ogrodzenie, a oni nie, no i masze okna i drzwi kosztowały dużo więcej. Dziwne...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia