Moje zapiski z budowy - dominikams
Zakupów ciąg dalszy
Dziś dokonałam historycznego zakupu mozaiki do łazienki Historyczny dlatego, że determinuje on dalsze decyzje co do wystroju łazienki i wyboru płytek. Niestety chińska fabryka nas zawiodła - płytek nie będzie, w związku z tym, po półtoragodzinnym miotaniu się po sklepie gdzie kupowałam mozaikę (z plastrem mozaiki w ręku) podjęłam męską decyzję, że zostajemy jednak przy Arenisce. Mam nadzieję, ze moi panowie poradzą sobie z cięciem, bo to gres.
Będzie jednak jeden kolor - ten kremowy, na podłodze też. Trudno, najwyżej postawię w rogu koszyk z niebieskimi foliowymi naładkamii na buty dla gości
Mozaika cholernie droga - jeden plaster (30 na 30 cm) kosztuje 72 zł A ja myślałam, że to cena za metr (bo ceny zapisywał mój mąż). Dopiero w sklepie spojrzałam na najkejkę z ceną i się dopatrzyłam - dobrze, że nie przy kasie Kupiłam całe.... 6 plastrów W razie czego można dokupić, bo mają ich od cholery (chyba ze 450), więc nie powinno zabraknąć.
Zaraz wyliczamy ile potrzebujemy kafli - zamawiamy wszystkie hurtem - te drewnopodobne, i do łazienki. A, i kibelek - wezmę z tej samej serii co umywalka, bo chyba tak powinno być
Forumowy Olsen dziś do mnie zadzwonił, że ma już naszą wełnę, więc jeszcze raz musimy sprawdzić ilości i jutro dzwonię, zeby umówić się na transport.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia