Moje zapiski z budowy - dominikams
Jutro przyjeżdża transport kafli - do łazienki, holu, salonu i pokoju gościnnego, poza tym kibelek. Czyli sprzęty do łazienki bedą już wszystkie.
Wyciągnęłam resztki z konta na jutrzejszy transport i zostało nam chyba z 1,5 tys. Czas zgłosić się po następną transzę. Spotkałam się z kierownikiem budowy celem uzupełnienia dziennika, bo to warunek do wypłaty transzy.
Aha - wczoraj byłam na rozmowie w sprawie dachu. Zaczynaja albo za tydzień albo zaraz po świętach. Już się nie mogę doczekać naszej ślicznej dachóweczki. Prace mają zająć ok. 2 tygodni, ale mam nadzieję, że juz po tygodniu będzie co oglądać Jakoś strasznie się stresuję tym dachem, czy wszystko bedzie szczelnie i w ogóle.... choć jestem pewna, że będzie nam się podobało.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia