Moje zapiski z budowy - dominikams
Nie mam żadnych zdjęć do wklejenia, bo czekam na zakończenie wnęk przy prysznicu, i dokończenie kafli na obudowie stelaża do WC. Wnęki wczoraj były już prawie skończone, zostały tylko "tyły" do zrobienia - czyli najważniejsza część (bo z mozaiką ). Wczoraj była kaflowana ściana umywalkowo-kibelkowa, i jak byłam wczesnym popołudniem, pan S. kończył obudowę stelaża. Zostawił puste pasy na wklejenie mozaiki, więc mam nadzieję, że już wieczorem będzie co oglądać Nie mogę się doczekać Te miejsca sa strasznie upierdliwe, bo kafle trzeba szlifować, a nasz pan jest bardzo dokładny, więc zajmuje to trochę czasu. Za to kafelkowanie ściany idzie szybko.
Wczoraj mieliśmy przymusową próbę kanalizacji
Maya wrzuciła małą plastikową rurkę od stelaża Geberitowego do odpływu kanalizacyjnego Wściekłam się strasznie, mając wizję zapchanej kanalizy. Próbowaliśmy to wyciągnąć odkurzaczem i wydłubać, ale bezskutecznie W końcu mój mąż odkopał ujście rury kanalizacyjnej i wlaliśmy do Geberitu wodę. Rurka wypłynęła grzecznie , ufff.....
Martwię się brakiem pompy ciepła. Nadal czekamy na zbiornik Nie wiem, co będzie. A tu zbliża się układanie podłóg, czekać nie możemy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia