Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    197
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    206

Moje zapiski z budowy - dominikams


dominikams

912 wyświetleń

Mąż wrócił, laptop wrócił, więc foty, Kochani, nowe foty wrzucam

 

 


Na początek podłoga w gościnnym, czyli Polcolorit drewnopodobny:

 

 


http://images21.fotosik.pl/226/a3344d7a854bba5amed.jpg

 


Maya ledwo utrzymuje równowagę - czyżby były aż takie nierówności?

 

 


http://images20.fotosik.pl/281/4632a720a9cef9e6med.jpg

 


Jak już podłoga, to i w kuchni - co prawda zupełnie nie widać wzorku na kaflach (tych plamek, które, mam nadzieję, będą mnie chronić przed widokiem plam na podłodze )

 

 


http://images21.fotosik.pl/227/6154c49df09db938med.jpg

 


Zygmor zarzuca mi, że o roślinach nie myślę, a ja nie tylko myślę, ale i już uprawiam - oto część kolekcji balkonowej (a jak pamiętacie zapewne, wszystkie drzewka są juz na działce - bagatela - chyba 10 sztuk owocowych, i dwie wierzby)

 

 


http://images20.fotosik.pl/281/f19b5bd36b7467demed.jpg

 


Pompa ciepła już w miejscu docelowym - zbiornik (fragment) widać po lewej stronie. Niestety zawaliło mi to połowę kotłowni Ale reszta chyba też sie zmieści

 

 


http://images21.fotosik.pl/227/cabf46e74157d6f7med.jpg

 


Dziś, korzystając z tego, ze odłączyliśmy dalszych sąsiadów od prądu (chyba pisałam już, że coś tam z instalacją nie tak u nich, i korki wywala ciągle), włączyłam na próbę naszą pc. Chodziła, buczała (całkiem głośno, bo drzwi nie ma i wszystko się niesie) chyba z pół gdziny, i podgrzała wodę o 10 stopni (zbiornik ma 500 l, przypominam, więc nie jest to takie proste). Pierwsze kilka stopni zajęło jej więcej czasu, później juz jakoś szybciej. Po osiągnięciu temp. 30 stopni wyłączyłam ją, bo i tak nie ma sensu żeby chodziła. Podłogówka nie uruchomiona, więc niech pompa ma przerwę. Przy okazji - pozdrawiam pana K. z Thermogolv'u, który - jak przyznał się ostatnio - podgląda tu moje postępy

 


 

 


No i nasz dach, do którego nie mogę się przyzwyczaić - tyle czasu mieliśmy papę na dachu, ze teraz jestem zaskoczona za każdym razem, keidy patrzę na domek (zwłaszcza z oddali)

 

 


http://images20.fotosik.pl/281/fcae850f3ed34701med.jpg

 


http://images21.fotosik.pl/226/9213f62fb7e4552amed.jpg

 


http://images21.fotosik.pl/226/2b3f00d28c190159med.jpg

 


(ostatnie zdjęcie robione z mojego balkonu, przy maksymalnym zoomie, dlatego jakość taka sobie).

 

 


W ogóle to czekam teraz na deszcz. Po pierwsze dlatego, że chciałabym pozbyć się pyłu z dachówek, poza tym musze sprawdzić szczelność dachu

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...