Moje zapiski z budowy - dominikams
Wzystkim zaniepokojonym moim stanem garderoby donosze, ze majtki sie znalazly!!!
(no wiecie, przeciez mialam jeszcze spodnie, wiec nikt nic nie zauwazyl )
jest super, chociaz duzo przeszkod i niedogodnosci po drodze, ale uwielbiam tu mieszkac. Najbardziej jestem zadowolona z tarasu. Siedze tam godzinami, niezalezne od pory dnia (czy nocy ) piffko popijam i wdycham zapachy laki (chodzi mi o pole). Kuchnia tez jes fajna, mimo, ze jeszcze nie dokonczona. Podoba mi sie ze jest spora, i nie trzeba z jedzeniem latac do innego pomieszczenia.
Duzo jeszcze pracy przed nami. Maz wrocil wczoraj wieczorem, teraz odsypia te zmiane czasu, ale wkrotce czekaja na nas prace domowe, wiec lekko nie bedzie.
Aha - lazienka na dole tez jest super. Prysznic jest bardzo wygodny, brodzik wydaje sie olbrzymi, spokojnie moga tam wejsc 2 osoby. Poza tym okno w lazience jest wysoko, wiec moge spokojnie latac tam na golasa i nie musze sie martwic o ewentualnych wielbicieli
No i podloga - bardzo sie ciesze, ze sa kafle, bo te ilosci piachu przeszly moje najsmielsze oczekiwania. Kilka razy zamiatam podloge, i codziennie myje mopem.
To tyle, kochani, super ze sie odzywaliscie, postaram sie jutro cos wiecej napisac.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia