Moje zapiski z budowy - dominikams
No, po wczorajszych przygodach dzisiaj spokojnie.
W ciągu dnia pstryknęłam zdjęcie komórką, tak to wyglądało:
http://images31.fotosik.pl/151/0cda61d44104007c.jpg
W tej chwili jest już położona folia, i płyty (tylko nie wiem, czy płyty już na całości, bo jak byłam ostatnio na górze, to chłopaki jeszcze pracowali).
Nie wiem, które pomieszczenie teraz będą robić... Muszę porozmawiać i ustalimy.
Na dole skosu zagęszczenie profili jest większe, bo tam wypadały 2 zaraz obok siebie, więc odległości zostały trochę zmienione...
Musze powiedzieć, że od razu się cieplej w sypialni zrobiło. Przy jednej warstwie wełny i bez foli troszkę jednak podwiewało. Teraz zupełnie inaczej. Czyli jak ocieplą całość. to podejrzewam, że będzie już całkiem do wytrzymania na górze (w tej chwili, mimo, że grzejemy tylko na dole, na górze jest 12-15 stopni, w zależności od pogody, oczywiście).
No to tyle na dziś - aha - jutro jadę się zrelaksowac i zrealizowac ogrodniczo
Biorę udział w warsztatach z cięcia winorośli i drzew owocowych, oragnizowanych przez Instytut Sadownictwa w Skierniewicach - ale się cieszę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia