Moje zapiski z budowy - dominikams
Po kilku tygodniach od zrobienia wrzoskowiska musęe przyznać, że dobrze wybraliśmy roślinki Wrzosy wyglądają tak samo pięknie, jak je kupowaliśmy. Czyli to prawda z tymi pączkowymi - bardzo długo są dekoracyjne, nic nie tracąc na pięknym wyglądzie. Mam porównanie do zwykłych wrzosów - te rosną u mnie koło domu (jest tam też jakiś pączkowy, dosadzony w tym roku, ale tylko jeden), i w tej chwili (znaczy już od jakiegoś czasu) wyglądają mało atrakcyjnie Przekwitły, kwiaty zbrązowiały i są takie byle jakie teraz. Coś czuję, że zamienię je na pączkowe w przyszłym roku
Ciekawe jak przetrzymają tą ohydną pogodę, bo u nas mokro straszliwie. Samochód mam zafajdany, bo na "drodze" kałuża na kałuży. Mimo, że jeżdżę wolniutko, to pryska niemiłosiernie. Trawnik zrobił się grząski, bo ile w końcu wody może ziemia wchłonąć Mam nadzieję, że jak przyjdą mrozy, to nie zniszczy mi trawy
Drzwi nadal nie ma, a termin maksymalny (mimo, że pan sprzedawca zarzekał się, że bedą wcześniej) upłynął 2 dni temu A i tak był długi, bo aż 8 tygodni. Mam tylko nadzieję, że wyrobią się do Bożego Narodzenia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia