Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    183
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    187

Tabaluga i pistacje- dziennik budowy i nie tylko...


tabaluga1

543 wyświetleń

Rozmowa z wykonawcą nr 2 (poleconym przez pana z hurtowni) była baaaardzo miła. Pan młody, bardzo rzeczowy i cierpliwy. Rozmawiałam z nim ponad 1,5 godziny (pan przyjechał do mnie). Odpowiadał na każde moje pytanie, robił wyliczenia, doradzał, tłumaczył dlaczego tak, a nie inaczej... ogólnie bardzo mile mnie zaskoczył. Na dokładną wycenę robocizny mam czekać jeszcze ok. tygodnia. Mniej więcej ( na moją stanowczą prośbę o to mniej więcej) będzie to wyglądało tak:

 


stan zero: ok. 4 tys

 


parter+ strop: ok. 7 tys.

 


poddasze: ok. 4 tys.

 

 


dach wykonuje pana znajomy, więc nie mam jeszcze wyceny.

 

 


A i co bardzo istotne: pan traktował mnie bardzo poważnie- jak doświadczonego inwestora. Nie pytał o męża, a tym bardziej nie proponował, żeby mąż uczestniczył w rozmowie.

 

 


A tymczasem mężulek zawiózł jeszcze projekt do wyceny ojcu swojego znajomego. Tylko zawiózł, o nic nie pytał, nic nie objaśnił. No a na następną rozmowę z kolejnym wykonawcą wyznaczył znowu mnie.

 


No to cóż miałam robić, przejęta rolą zebrałam papiery i pojechałam stoczyć kolejną "walkę". Pan nr 3 znów nieco zdziwiony- BABA ?

 


To i rozmowa była krótka. Dowiedziałam się tylko, że jeśli się na pana zdecydujemy, to on ma takie układy w hurtowni, że materiał na cały dom mamy z 7%-towym podatkiem. No i mnie nic nie interesuje, on dzwoni i wszystko załatwia, a ja mogę się na budowie wcale nie pokazywać (jeszcze czego? Co on myślał, że dam mu wolną rękę, że będzie bez lupy? Że budowy własnego jedynego wymarzonego i tak wytęsknionego domku pilnować nie będę ? Ojojoj, to mnie gościu jeszcze nie zna.)

 

 


Ale tak poważnie, to wypytaliśmy o gościa i ponoć jest solidny i warto go wziąć. No nie wiem, jeszcze poczekam. Poza tym to kolega kolegi i ten kolega też nam go poleca.

 


No i dziś zadzwonił właśnie pan nr 3 i za robociznę zażyczył sobie za stan surowy zamknięty 32 000 z netto, 34 000zł z podatkiem. I przed każdym etapem chce zaliczkę. I jeszcze powiedział , że w 250 000 zł za domek to my się nie zmieścimy. Taki do zamieszkania.

 

 

 


I co ja mam zrobić?

 

 

 


A, zapomniałabym- projekt jest już u architekta adaptującego. Adaptacja będzie gotowa w najbliższy poniedziałek i kosztować nas będzie......

 


600zł.

 


To bardzo dobra wiadomość. Archon za zgodę na zmiany zażyczył sobie...

 


0 zł. No tak to ja lubię.

 


Takie sumki to ja mogę płacić.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...