Tabaluga i pistacje- dziennik budowy i nie tylko...
Dziś na mojej działeczce pojawiła się śliczna skrzyneczka na prąd. Zdjęcie zamieszczę jutro. Dzisiaj zasypywanie. Zaczęlo sie nie bardzo ciekawie, okazało się bowiem, że w żwirowni trzeba czekać 1,5 godz. w kolejce. Ja potrzebuję bardzo dużo tej pospółki, więc wyszło na to, że nie zdążą dziś wszystkiego zwieźć. Po południu uruchomiliśmy więc drugiego kierowcę- teraz wożą obydwaj z innego miejsca. No i idzie znacznie szybciej.
A to początek dnia i pierwsza dawka:
http://i50.photobucket.com/albums/f308/dobryszyce/PICT6655.jpg
http://i50.photobucket.com/albums/f308/dobryszyce/PICT6656.jpg
Potem do akcji wkroczył majster z wibratorem. No ale tego już nie fotografowałam
Dziś też kupiłam 2100 cegieł na kominy i filarki w wykuszu. Zdecydowałam również, że strop będzie acermanna. Poleca mi go mój majster i to co mówi bardzo mnie przekonuje.
Jutro wielki dzień- zalewanie.
Mam jeszcze pytanko. Jak często kierownik budowy dokonywał u Was wpisów?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia