Tabaluga i pistacje- dziennik budowy i nie tylko...
Tak nisko chyba jeszcze nigdy nie spadłam Oczywiście z moim dziennikiem. No ale to wynik ciszy na budowie. Odkąd rozliczyłam się z dekarzami i mąż pozabijał okna nic właściwie się nie dzieje. Odpoczywamy po ciężkim poprzednim roku i zbieramy siły, by wkrótce wystartować z wykończeniówką.
Muszę się tylko pochwalić, że zamówiłam i częściowo zapłaciłam za okna. Po kilku wycenach (jednej szokującej dla nas i znajomych- ale o tym za chwilę) zdecydowaliśmy się na firmę Oknoplast Kraków. Umowę podpisałam już w zeszły czwartek- 4 stycznia. Dwa dni wcześniej dostałam od nich wycenę wstępną na 17 000zł, następnego dnia miałam szczegółowy pomiar (i tu bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie właścicielka firmy, która tego pomiaru dokonywała- bardzo dokładnie- każde okno było mierzone w kilku miejscach).W czwartek z samego rana zadzwoniono z oknoplastu z ostateczną wyceną (dostałam jeszcze mały rabacik oprócz grudniowej 40% zniżki promocyjnej) Tak więc nasze okna w okleinie obustronnej złoty dąb wyniosą 16 416zł z montażem. Okna w systemie Veka, Profil: Awans, listwa ozdobna. Okien w sumie 18 sztuk. Termin montażu mam wyznaczony na 28 lutego. Dopiero Mam nadzieję, że zima nie przypomni sobie, że to właśnie jej pora
A teraz o firmie, która nas zaskoczyła swoją wyceną. Właściwie byliśmy już zdecydowani na okna Gealana, które w październiku wyceniono na 14 000. Teraz, po szczegółowym (ale bardzo szybkim w przeciwieństwie do oknoplastu pomiarze) dostaliśmy wycenę na 24 000zł. Mąż, jak zobaczył tą kartkę, wyszedł bez słowa.
Ja wykonałam szybki telefon do Dabell i po krótkiej i miłej naradzie, postanowiłam właśnie spróbować w oknoplaście. Kiedy miałam już wycenę z oknoplastu, facet z Gaelana przypomniał sobie, że nie wziął pod uwagę żadnych upustów, rabatów itp i sam przyszedł do nas do mieszkania. Tym razem okna miały kosztować już 17 000zł. Zdecydowaliśmy jednak, że bierzemy oknoplast. Dabell- jeszcze raz bardzo dziękuję.
Mąż załatwił też tynkarza- ma wejść zaraz po oknach- 1. marca. Za metr2 chce 10 zł. To chyba nie jest dużo? Mam nadzieję, że tynki będą ładne. Oczywiście wcześniej zacznie działać elektryk.
A tak poza tym, to dzisiaj mija rok, jak jestem na tym forum
Chyba nie muszę pisać, że gdybym tu nie trafiła, to pewnie domku jeszcze by nie było. Takie wyzwanie mogłam podjąć tylko z Waszą pomocą. Przyznaję jako kolejna forumowiczka, że to forum to niezastąpiona kopalnia wiedzy, poparta ogromnym doświadczeniem forumowiczów, wspaniałych doradców. Jeszcze raz bardzo dziękuję Wszystkim za dobre rady, wskazówki, wszelkie krytyczne komentarze, szybką interwencję i żywą reakcję w razie problemów i moich wątpliwości.
Wiem, że zawsze znajdę w Was wsparcie i pomoc. Dziękuję
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia