Tabaluga i pistacje- dziennik budowy i nie tylko...
Dziś ostatecznie rozliczyłam instalację elektryczną. Przypomnę :robocizna 2400zł, materiały (wszystkie kable, puszki, przewody, skrzynka rozdzielcza itp.- 2658zł. To chyba nie jest najgorszy wynik zwłaszcza, że pierwszy elektryk chciał ok. 8000złł za całość.
Poza tym- wiszą już wszystkie trzy geberity, dalej robi się instalacja co i hydraulika.
A moje żonkile mają już śliczne pączki Wiosna zagościła już na dobre
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia