wbrat - dziennik budowy
22.09.2005
Witam,
O, rany. To był dzień... ale o tym później...
Generalnie na budowie ostatnio tyle się dzieje, że zupełnie nie mam czasu na aktualizowanie dziennika. A coraz więcej osób wie o jego istnieniu i liczy na nowe wieści z placu boju. Tak więc przy okazji: pozdrawiamy wszystkich!
W dużym skrócie:
19.09 murowanie bloczków fundamentowych zostało zakończone.
20.09 ściany zostały posmarowane izolacją przeciw wilgociową (dysperbitem)
21-22.09 a więc wczoraj i dziś wsypujemy tony piachu do wnętrza domu... niech policzę: wczoraj weszło 96 ton, dziś 48 ton, jutro 32 tony...
Dzisiejszy dzień byl koszmarem - pierwszy piach, który nam przywiezli byl fatalny - z elementami gliny, brudny, nie chcial sie ubijac. Trudno go bylo nazwac kopalnianym. Nastepna wywrotka po interwencjach moich (co nie bylo latwe, bo siedze w robocie i nie mam na to zupelnie czasu) i zony (tez siedzi w robocie i tez nie ma czasu) byla juz OK, ale przyjechala dopiero po 2,5 godz. Do godziny 16tej nie przyjechala juz zadna. Doslownie przez sekunda podobno trzecia sie wreszcie zjawila, ale po pierwsze brakuje jeszcze dwoch (dzis juz nie przyjada), po drugie caly dzien na placu budowy stala wynajeta koparka (80zl/godz) i nie miala nic do roboty. A zaplacic bedzie trzeba
Oby tylko jutro wszystko bylo ok...
Tak dla oslody fotki ze stanu wczorajszego:
1. Rano - ostatnie smarowanie scian (3cia warstwa). Na pierwszym planie super drogi styropian ekstrudowany do fundamentow. Przynajmniej kolor ma wesoly
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0021.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0021s.JPG
2. Walka na całego: z tyłu koparka wrzucająca piach do fundamentów, z przodu skoczek bezlitosnie ubijajacy to co juz wrzucone.
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0022.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0022s.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia