wbrat - dziennik budowy
12.05.2006
Witam,
Ostatnio na budowie tyle się dzieje, że już zupełnie nie mam czasu na prowadzenie dziennika. Jednak nadszedł już czas na małe uzupełnienie.
W zeszły weekend (6-7.05.2006) od rana do wieczora zmagałem się z układaniem i przysmażaniem papy do podłogi. Robota niby nie jakaś strasznie ciężka, ale doprowadziła mnie do niezłego przeziębienia: w domu zimno jest jak nie wiem co (pewnie ok.10'C), natomiast podczas wypalania papy robi się nagle gdzieś około 30-40'C. Po chwili z powrotem temperatura wraca do 10'C. Tak więc warunki sprzyjające chorobom . Oto jak ta zabawa mniej więcej wyglądała:
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0095.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0095s.jpg
W tym czasie dokonaliśmy też ciekawego odkrycia na szczycie więźby dachowej:
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0096.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0096s.jpg
Jak by na budowie było mało problemów . Zupełnie się nie znamy na ptakach - z naszych ocen jest to jaskółka. Przesiaduje ciągle w tym gnieździe - zapewne w jakimś konkretnym celu . Postaramy się przeczekać do lata - może wtedy wyniesie się sama...
Po weekendzie do pracy wrócili hydraulicy - w dwa dni rozprowadzili rurki do c.o. Muszę tutaj dodać, że jest to najbardziej schludna ekipa ze wszystkich jakie spotkaliśmy na swojej drodze - sprzątają po sobie jak nikt, na zakończenie prac przetarli nawet wszystkie rurki mokrą szmatką żeby ładnie wyglądały . A folię to chyba odkurzaczem musieli przejechać... Oto efekty ich prac (niestety już przez nas zabrudzone ):
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0097.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0097s.jpg
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0098.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0098s.jpg
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0099.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0099s.jpg
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0100.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0100s.jpg
Jak wyszli hydraulicy, to zaczęła się dalsza zabawa. Wpierw zamówiony styropian musieliśmy przenieść do salonu. Przez to salon zrobił się taki trochę ciasny:
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0101.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0101s.jpg
To co widać, to styropian na podłogę parteru (2x3 cm) oraz na poddasze (5 cm). W międzyczasie przyjechał też styropian na elewację, dzięki czemu w czwartek (wczoraj) ekipa od elewacji mogła zacząć działać. Oto kilka fotek z dzisiejszego dnia:
Ściana frontowa - widok na garaż - bramy niestety jeszcze nie mamy, przez co z tynkami i glifami w okolicy garażu musimy poczekać:
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0102.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0102s.jpg
I na koniec jeszcze raz elewacja frontowa - widok na ganek - nawet już wykończony (swoją drogą tak jak hydraulicy są ekipą schludną, tak ci od elewacji ekspresową - w niecałe dwa dni oblepili cały dom styropianem i jeszcze ten ganek obrobili... szok... nie nadążaliśmy z dostarczaniem im informacji i materiałów ):
http://republika.pl/wbrat/Pianella/0103.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0103s.jpg
Po weekendzie mają jeszcze położyć klej i wtopić siatkę. Dodatkowo ocieplą od wewnątrz ścianę garażu stykającą się z częścią mieszkalną i strop nad garażem. Tynk będzie nakładany za jakiś czas - jak uda mi się zamówić bramę garażową i parapety zewnętrzne.
Aha, jeszcze dziś zamówiliśmy roletę zewnętrzną na drzwi tarasowe - dzięki temu ruchomy słupek zyska dodatkową ochronę. Roleta ma być montowana w okolicy środy.
Jutro czeka nas kolejny męczący dzień na budowie: od rana ekipa od wylewek chce układać styropian na podłodze (miałem to robić ja, jednak nie dam rady), o 10tej spotkanie z kierownikiem budowy, w międzyczasie musimy posprzątać poddasze (tak, żeby styropian można było tam ułożyć), musimy zainstalować kratkę ściekową w garażu (taka długa na całą szerokość garażu), kupić drzwi do schowka za garażem (też wstrzymują możliwość położenia tynku), zainstalować kabel zasilający budynek (też pod tynkami musi być ) oraz..... na pewno coś jeszcze, ale już nie pamiętam . Natomiast po południu: JUWENALIA
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia