Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    88
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    245

wbrat - dziennik budowy


wbrat

700 wyświetleń

04.08.2006

 

 


Witam,

 

 


Ojoj... kolejna ponad miesięczna przerwa we wpisach... a co gorsza nie do końca jest się czym pochwalić. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że prawie dwa tygodnie nie było nas w mieście (urlop!!! ), więc nie było możliwości niczego robić. Natomiast po urlopie roboty nieco przyspieszyły. I tak:

 

 


Szambo

 


Nadszedł wreszcie czas na montaż szamba. Niestety szambo jest towarem wysoko deficytowym w Warszawie za co przyszło nam słono zapłacić, bo 5 tys... . Nietórym forumowiczom udaje się znaleźć tańsze, ale nie mi. Wszędzie gdzie szukałem było coś nie tak: w miejscach najtańszych mówili mi, że chętnie mi sprzedadzą, ale nie w tym roku. W miejscach nieco droższych mówili, że chętnie sprzedadzą, ale przyjedzie sam kierowca i muszę sobie sobie wykopać dół i znaleźć kogoś, kto będzie umiał to szambo zamontować (po pierwsze nie mam nikogo, kto umie montować szambo, po drugie u mnie działka jest tak piaszczysta, że wcześniejsze kopanie dołu nie wchodzi w grę). Jednak wszystkich przebiła firma, która powiedziała mi, że szambo chętnie mi przywiozą, ale muszę sobie załatwić dźwig, bo nie będzie jak tego szamba zdjąć z transportu!!! Tak mnie zatkało, że poprosiłem pana z którym rozmawiałem o powtórzenie, bo uznałem, że nie dosłyszałem.

 

 


Tak czy siak w końcu znalazłem miejsce gdzie szambo było, koparka była, dźwig był a czas realizacji zamówienia wynosił... dwa dni. Tylko ta cena... Z drugiej strony przyznam, że jak zobaczyłem jak skoplikowaną procedurą był montaż szamba u mnie na działce (straszliwie mało miejsca na manewrowanie, wygarnianie piachu itp.), to stwierdziłem, że jednak nie przepłacam tak bardzo jak mi się początkowo wydawało.

 

 


Zdjęcia z samego procesu monatażu przedstawię później, ponieważ mam je w aparacie rodziców. A oto jaki widok na szambo jest następnego dnia po montażu:

 

 


http://republika.pl/wbrat/Pianella/0123.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0123s.JPG

 


A to ziemia usunięta w celu zamontowania szamba. Prawda, że nadaje się nawet na plażę?

 


http://republika.pl/wbrat/Pianella/0124.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0124s.JPG

 


Kominek

 


Druga sprawa, która ruszyła po urlopie to kominek. Póki co zrobiona jest obudowa i rozprowadzenie ciepła, w przyszłym tygodniu ma przyjechać marmur.

 

 


Oto kilka zdjęć:

 


http://republika.pl/wbrat/Pianella/0125.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0125s.JPG

 


http://republika.pl/wbrat/Pianella/0126.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0126s.JPG

 


http://republika.pl/wbrat/Pianella/0128.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0128s.JPG

 


http://republika.pl/wbrat/Pianella/0129.JPG" rel="external nofollow">http://republika.pl/wbrat/Pianella/0129s.JPG

 


Poddasze

 


Nieuchronnie zbliża się termin ocieplania i układania g-k na poddaszu. Zamówiłem już materiały - mają przyjechać w sobotę. Ekipa od poddasza wejdzie albo w drugiej połowie przyszłego tygodnia albo za dwa tygodnie. Zanim się pojawią muszę jeszcze rozprowadzić rury do wentylacji mechanicznej - niezbędne materiały mam już kupione - jutro biorę się do pracy.

 

 


Inne sprawy

 


Co tam jeszcze - glazurnik nr. 1 (od prac na zewnątrz budynku) wchodzi za dwa tygodnie, glazurnik nr. 2 (od prac wewnątrz) wchodzi za trzy tygodnie. Prądu i gazu jak nie było tak nie ma. Załamać się można...

 

 


Z ciekawych spraw - teściowie sprzedali mieszkanie i chwilowo nie mieli co zrobić z meblami, więc wstawili je do naszego garażu. Jednym z mebli był malutki telewizor. Nie byłbym sobą jak nie spróbowałbym go włączyć. I o dziwo udało się - na zardzewiałym drucie z ogrodzenia zamiast anteny obejrzałem sobie z żoną wczorajsze zawody ME w pływaniu . A co lepsze przy okazji zjedliśmy jeszcze normalny obiad - a to dzięki wstawionej przez nas do garażu mikrofalówki! . Chyba po raz pierwszy poczuliśmy się jak w domu .

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...