Dziennik "Zero Energii" J&J
ufff no i mamy poniedziałek ... ale co się w sobotę nerwów najadłam i sama już nie wiem co myśleć....
Działka wygląda jak pobojowisko .. humus zdjęty wyszło tego ( 40-50 cm ) wjazd zasypany ale o dziwko jakiego szoku dostałam jak zobaczyłam ten " tłuczeń kolejowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czarne to wymiaszane z jakąś ziemią dizwnego brunatnego koloru .. pytam meża co to czy oni rozysywali na tym jakaś ziemię a on że nie że takie już przywieźli ....no ale nic mysle sobie coś miekie to ... efekt taki jaki miał być dupiasty bo jakoś nie wygląda mi to na utwardzenie wjazdu ....
idę do sąsiadki a oni że to dziwne jakieś .. dzwonię wiec do Pana Marka z zapytaniem co to mi przywózł bo miał być tłuczeń kolejowy a on że to taka pospółka z tłuczniem , że to kładą na drogi i że to się jeszcze utwardzi ...że mam dać temu czas 3 dni i będzie ok ....
No to ja do niego że mam taką nadzieję bo nie po to wywaliłam na to kasę by teraz jeszce do tego dokładać kolejne parę stówek na kruszec betonowy ....
No ale jak tu spradzić jak ciągle pada i woda stoi i ni jak wywnioskować okiem majstra czy to ok czy dupa blada.....
Nic to .. licze na to że się to utwardzi jeszcze i betoniara wjedzie .....
po południu w domu wkleję zdjęcia naszej przeoranej działeczki ...
Dziś załatwiamy :
-druty do fundamentów
-szczegóły dostawy pustaków w cegielni
-piasek - look w terenie za cenami
Normalnie budowa to mała firma ; ile to trzeba by zgrać to finansowo- logistycznie i wogóle
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia