Jak powstawała Nastka - dziennik BESOB
nie odbyło się bez małej niespodzianki. Deskowanie jednej ściany nie wytrzymało i lekko się "rozdymało" o jakieś 2 cm (zdjęcie jeszcze przed zalaniem betonu)
http://foto2.m.onet.pl/_m/cd5ff4353a5d645132ebcfbf5f21fb86,10,19,0.jpg
jednak moi budowlańcy mnie uspokoili, po dwóch dniach zdjeli w tym miejscu deskowanie, skuli narośl i wszystko wygładzili . http://foto2.m.onet.pl/_m/fb00be354e05a320b3c322ec15a7c9fe,10,19,0.jpg
a tak prezentuje się Nastka na chwilę obecną, tj. początek grudnia
http://foto1.m.onet.pl/_m/ed4ed514f1b8773e2694905a568cfef5,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/b3cebabf5df10323d2559c6fe34d1525,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/ee410b3b36af671f5a2470ef8d5433f9,10,19,0.jpg
Na tym etapie kończę w tym roku. Jak zima nie da zbytnio popalić to postawimy ścianki działowe na parterze, zrobimy fundamenty pod taras i schody.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia