Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    54
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    156

Powrot do domu-dziennik Anety


anetka9469

509 wyświetleń

Fundamenty zalane!!!

 


Boze nareszcie,jaki ja stres z tymi fundamentami przezylam,masakra.

 


Mam teraz czas i nerwy opadly to wszystko opisze.

 


Zbrojenie i szalunki mialy byc gotowe na czwartek,

 


zamowilam beton na czwartek,straszny blad.Moja ekipa "zapila "w srode

 


i niestety trzeba bylo beton przestawic na piatek.Kolejny blad.

 


Malo tego, na czwartek mialam zamowiony piasek,ale zeby ten piasek bylo

 


gdzie wysypac trzeba bylo przerzucic zwir w inne miejsce.I kto to robil?Ja.

 


Po dwoch godzinach moj tata zalatwil mi jakiegos goscia do pomocy.

 


Ale te dwie godziny pracy czulam jeszcze przez dwa nastepne dni w

 


postaci bolu calej gornej czesci ciala.

 


Okazalo sie ze zbrojenie nie ma poziomu,roznica od poczatku domu do konca: 50 cm.!!!

 


Trzeba bylo to podsypac zwirem i piaskiem ,ktory byl przywieziony do murowania.

 


Tak wiec beton byl zamowiony na piatek,niestety moja ekipa nie dala rady ,

 


musialam go znowu przestawic ,na sobote. (co za wstyd)

 


W sobote to juz myslalam ze mnie do wariatkowa wysla,

 


Ekipa sie wyrobila w ostatniej chwili.Dzieki Bogu beton sie spoznil 20 minut.

 


Mialam zamowione 20 kubikow betonu,braklo.

 


Mimo ze byla sobota i pozna godzina dowiezli mi ten brakujacy beton.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...