Powrot do domu-dziennik Anety
Mija szósty miesiąc od wbicia pierwszej łopaty , myślę ze dość szybko nam idzie ta budowa , co prawda miałam plany na Boże Narodzenie już tam mieszkać ,ale raczej nie damy rady ,no chyba ze….
Na dzień dzisiejszy musze przyznać ze budowanie domu to świetna sprawa ,nic nie zastąpi takich wrażeń i stresu , jednym słowem przygoda nie do zapomnienia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia