Powrot do domu-dziennik Anety
Wylewki zrobione, ściany otynkowane ,ocieplenie poddasza częściowo zrobione ,niestety częściowo gdyż kładę je sama i dopadła mnie potworna grypa ,skończę po nowym roku. Już planujemy z mężem ze sami położymy płyty gipsowo kartonowe na sufitach,pozniej ja będę kłaść gładź gipsowa ,ciekawe jak mi pojdzie.Zdjecia po poniedzialku, w poniedzialek maja tez juz byc parapety wewnetrzne zamontowane ,wiec koniecznie musze tam jechac zobaczyc,no i w przekletym piecu napalic by sie nie powyginaly od wilgotnych jeszcze tynkow.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia