Rodzinny dziennik budowy - Guliwer 1G
28.08.2008r.
Dach pięknieje:
http://www.trance.multimo.pl/BUD_159.jpg
http://www.trance.multimo.pl/BUD_160.jpg
http://www.trance.multimo.pl/BUD_164.jpg
http://www.trance.multimo.pl/BUD_165.jpg
Po oględzinach z zewnątrz przyszedł czas obadać jak to wygląda od środka.
Wczorajsze wstawione okno dachowe dziś wygląda tak:
http://www.trance.multimo.pl/BUD_161.jpg
http://www.trance.multimo.pl/BUD_162.jpg
http://www.trance.multimo.pl/BUD_163.jpg
Jak to zobaczyłem to mnie normalnie krew zalała . Jak pokazałem to dekarzowi, to powiedział (oczywiście zaskoczony , jakby nic sie nie stało) zeszlifuje się i polakieruje ! Beszczelnie dodał, że lakier to kupi nawet za swoje !
Normalnie porażka. Oczywiście wyśmiałem kolesia i zabroniłem robienie czegokolwiek przy tym oknie. Zadzwoniłem też do wykonawcy u którego ten pan robi. Wyraziłem się na tyle jasno i dałem mu do zrozumienia, że na pewno będzie musiał za to zapłacić. Innej opcji nie widzę. Jutro na rano mamy umówione spotkanie w tej sprawie, oj będzie się działo bo nie odpuszczę.
Pozdrawiam.
CDN.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia