Dziennik Majki
Trudno budować dom, kiedy kompletnie się nie ma czasu. Ostatnio dni maja za mało godzin, noce za krótkie i jak tu myśleć o budowie. Rzeczoznawca zrobił wycenę, piękne 2 egzemplarze, kosztowały nas 800zł /bez faktury/. Bardzo ciekawe wnioski można wyciągną czytając takie opracowania. Np: wartość odtworzeniowa jest wyższa od ceny rynkowej o 35%. zdawałam sobie sprawę, że raczej sprzedając dom nie odbierze sie kwot włożonych w budowę, ale, żeby to była aż taka róznica. Najbardziej straciliśmy na odległości do Krakowa /25km/ jakby to był pępek świata
Rzeczoznawcy dom nasz się bardzo podobał, ale westchnął "dlaczego taki duży".
Dzięki forum znalazłam producenta szamb betonowych - jeden zbiornik 10m3, mozna dać przegrody, przywiozą i wsadzą do wykopanej dziury. Koszt 2040zł + 150 zł przegroda / +7%vat/, transport z Poręby /chyba niedaleko Zawiercia?/ - okolo 650zł +22%vat. A w Krakowie zaśpiewali 3950zł / "proszę pani teraz mamy promocję i może pani dostać 10% rabatu/ bez transportu i zładowania. A coś takiego waży z 8 ton!
Do banku chodzi już tylko Tomek, bo moja cierpliwość się wyczerpała /wśiekłam się jak przyszliśmy do banku umówieni z "doradcą" i okazało się, że jest /ona/ przez cały tydzień na urlopie/.
cdn.
Obiecali uruchomić kredyt do końca kwietnia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia