Dziennik Majki
W sobotę i przez pół niedzieli malowaliśmy drzwi wewnętrzne.
Tzn. malowałam ja i moja 10-cio letnia córka. Rozłożyliśmy drzwi na kobyłkach i położyłyśmy pierwszą warstwę lakiero-bejcy Levis'a, kolor tek /ciekawe, że w róznych firmach ten sam kolor trochę inaczej się nazywa/. Puszka 1l wystarcza na 4 drzwi, cena puszki 38zł. Udało się pomalować ich 8 sztuk. Musimy jeszcze je zeszlifować i położyć drugą warstwę. Według nas będą ładniejsze niz malowane fabrycznie - bo własnoręcznie wykonane
Na łące graniczacej z naszą działką sąsiad posadził z 50 brzózek, super będzie lasek. Sprawdzaliśmy jak postawić ogrodzenie /od stron łaki i pola z ziemniakami/, okazało się, że właściciel pola zaorał nam kawałek działki - od razu przypomniał mi się film z Pawlakiem i wojna o miedzę. Śmialiśmy się do wieczora. Chyba poczekamy do wykopek z tą częścią ogrodzenia.
cdn.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia