Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
14 kwietnia 2005 - dzień czwarty
No i dzisiaj od samego rana zaczęło sie znowu wydawanie pieniędzy :) O godzinie 7 rano umówiony byłem w zbrojarni z murzem. Zapłaciłem za przygotowane zbrojenia i pojechałem do pracy. Dałem nasz aparat, żeby zrobił zdjęcia tego - co nam zaleją betonem i czego już nigdy nie będziemy widzieli. Zbrojenie było gotowe przed godziną 10. Zostało przewiezione na budowę i ułożone. Pojawił się także kierownik budowy, który sprawdził zgodność przygotowania zbrojenia z projektem. O godzinie 13 miała przyjechać pierwsza gruszka z betonem B 20. Z tego co wiem od murarzy przyjechała pierwsza, a po niej druga gruszka i betonowanie zakończono ok. 15.30. Jutro będą kolejne zdjęcia. Beata wstawi je, ponieważ ja już będę w delegacji do Częstochowy.
Co do zbrojenia. Zbrojarnia wszystko już przygotowuje tak jak ma być, czyli to oni przycinają, wyginają, prostują stal i na koniec jeszcze wszystko oznaczają (przywiązane karteczki z numerami), w którym miejscu, jaki ma być pręt, strzemiona. Tak więc nasi mistrzowie na budowie całe zbrojenie układają jak puzzle i wszystko zajęło im 2-3 godziny.
Dzisiaj wydaliśmy:
- zbrojenie fundamentów - 1084,56 zł,
- transport zbrojenia - 150 zł.
Razem: 1234,56 zł
Pozdrawiamy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia