Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
28 kwietnia 2005 - dzień osiemnasty
Od rana panowie kończyli zakładać kanalizacje. Nasi majstrzy poprawili ziemię, ubijając, i czekali na beton. Grucha zjawiła się po 11. O 12.35 dostaliśmy informacje, że podbeton już jest wylany. Modliłam się co by dziś nie lało tak jak wczoraj, później może sobie trochę popadać. Ponadto chłopaki przywieźli klej do murowania ścian i izolacje.
Potem czekali na przyjazd Silki i doczekali się około 16-17. Na szczęście przyjechał samochód z HDS i dość szybko ją rozładowano. Dziś panowie mieli w planach położyć pierwszą warstwę silki, wcześniej jednak mieli wysmarować ściankę od góry dysperbitem i położyć folię pod ścianę. Niestety nic z tego nie wyszło.
Ponieważ od 1 maja wzrastają ceny materiałów elektrycznych naszemu znajomemu, który jest elektrykiem, daliśmy pieniądze na kupno najpotrzebniejszych rzeczy do naszego domu. To on robił nam szafkę do prądu. Kupił cały do niej sprzęt, ale jeszcze nic mu nie płaciliśmy. Kiedyś jednak w końcu będzie trzeba.
Kolejne wydatki:
- 6000 zł - zaliczka na materiały elektryczne
cdn...
Beata
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia