Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
8 lipca 2005
Po tym dzisiejszym burzliwym dniu i tylu rozmowach ze specjalistami od konstrukcji dachowych mam już serdecznie dość. Dochodzę do wniosku, że chyba nie będzie "wcale" tego złomu na dachu (poza łącznikami ciesielskimi i ewentualnymi znacznie mniejszymi łącznikami do krokwi narożnych). Niech to zrobią specjaliści - praktycy tak jak to robiono kiedyś przed laty, jak robią to górale i inni szpece od stawiania więźby bez użycia blach.
Szczególne podziękowania kieruję do Barda13 za zainteresowanie, pomoc i cenne wskazówki (Bard13 - jak Ci zlikwidowali GG to może zainstaluj sobie Skype, albo Tlen).
TadekL
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia