Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
10-11 lipca 2005
Niestety niedziela (niestety to tylko z tego powodu, że czas ucieka a na budowie nic się nie dzieje). Ale niech tam, przecież trzeba odpocząć przed kolejnym burzliwym tygodniem. MAM nadzieję, że fachury od więźby w końcu wejdą i skończą to co rozpaprali
Poniedziałek - też się nie za wiele działo. Murarze wymurowali prawie wszystkie trzy murki (jeden do schodów i dwa do tarasów). Obejrzelismy wszystko na szybko. Porobilismy zdjęcia. I jak zwykle nam się to zdarza przejrzeliśmy wszystko w domu. Okazało się, że murki są za wysokie, trzeba je ściąć i od nowa wyprofilować, dlatego jutro pojawiamy sie na budowie. Będziemy pomagać a jednocześnie nadzorować.
TadekL
cdn...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia