Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
27-28 lipca 2005
Wrócili cieśle . Bardzo się cieszyliśmy, bo mieli skończyć w piątek, jednak skończą dopiero w poniedziałek . A to wszystko przez to, że nie ma kilku elementów drewnianych na krótkie krokiewki (na narożniki) i brak jednego słupka do podparcia kafarka lukarny bocznej - toć to zgroza. Są dwa wyjścia, albo nie przyjechało to z tartaku (mało prawdopodobne), albo ktoś się nie bał i po prostu zaje... . Poza tym osoba z którą podpisaliśmy umowę jest chyba naprawdę nietomna, bo jak można było zapomnieć zamówić potrzebnych blach i łączników ciesielskich przez tyle czasu??? - tym bardziej, że oprócz zadatku otrzymał zaliczkę na poczet zakupu wszystkich potrzebnych elementów metalowych . Z cieśli2 jesteśmy bardzo zadowoleni (są naprawdę bardzo profesjonalni i do tego słowni). Chyba zrobimy im bezpłatną reklamę w naszym dzienniku i może jeszcze na grupie wielkopolskiej i na białej liście wykonawców. Są naprawdę super. Na naszej stronie pod więźbą można zobaczyć nowe zdjęcia prawie skończonej więźby. Zaczynają się od numeru 18. Zobaczcie sami. Cztery dni wystarczyło im na zrobienie ciesiółki, dojdzie jeszcze tylko jeden na wykończenie. Teraz czekamy jeszcze na powrót murarzy. Mają wrócić do nas niestety dopiero od soboty.
Dzisiaj umówieni byliśmy z gościem od tynków. Przyjechał, obejrzał i powiedział, że OK. Dogadaliśmy się i mamy zaklepany termin na 16 sierpnia. Ma im to zająć najwyżej półtora tygodnia (może zmieszczą się w tydzień?). Mają także spać u nas na budowie. Nie mamy oczywiście nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Obyśmy tylko z tym wszystkim zdążyli :) .
TadekL
cdn...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia