Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
1 sierpnia 2005
No i dzisiaj ekipa cieśli znowu nie dojechała, żeby skończyć nam więźbę . Podwykonawca zgania na wykonawcę, że ten nie dowiózł mu brakującego drewna, łączników ciesielskich i gwoździ. I tak jeden na drugiego. Aż jest to trochę niemiłe (ale bardziej chyba wierzę podwykonawcy - wzbudza większe zaufanie niż wykonawca z którym podpisaliśmy umowę). Ale jutro ma być definitywny koniec. Murarze w sobotę podlali nierówny wieniec (ale musieli zrobić to gratis, bo sami to spaprali, a dzisiaj mieli wymurować pierwszą warstwę ścianek działowych na poddaszu z silki. Jutro pojedziemy zobaczyć ich dzieło. Może jeszcze coś pozmieniamy.
TadekL
cdn...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia