Dziennik Majki
W sobotę przeprowadzilismy kontrolę postępu robót w domu. Drzwi mamy osadzone, nowe narożniki zrobione, podtynkowane. Skasowali nas po 50zł za drzwi. Zastanawia mnie, dlaczego robotnicy zawsze muszą robić taki bałagan Oczywiście sprzątają /pozamiatają, umyją/ ale mozna by np. mieszać zaprawę przed garażem, ciąć czy szlifować też na zewnątrz. Może są to "babskie" poglądy, pedantką nie jestem ale.....
Spędziliśmy w przyszłej łazience upojne 1,5 godziny rozrysowując płytki, dekory, listwy, umiejscowienie kinkietów, wielkość lustra, obudowę umywalki, półki. Rozwodu nie będzie
Kuchnia równiez wyzwala w nas sporo emocji, problemy mamy w estetycznym połączeniu chromowego AGD, z meblami 100letnimi.
jak zwykle uważam, że coś się wymyśli.
cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia