Emanuela II Tadka, Beaty, Wiktorii i Kasi - dziennik budowy
Dziś krótko o odkurzaczu centralnym.
Tak naprawdę to wybraliśmy firmę, która od momentu przedstawienia nam oferty wydzwaniała i przypominała o sobie blisko 4 miesiące. Regularnie co dwa tygodnie w poniedziałek wydzwaniali z miłym telefonem do mojego męża. O klienta naprawdę dbali i dało się ponegocjować.
Wybraliśmy system centralnego odkurzania BEAM składający się z jednostki centralnej 2750-lux, którą umieścimy w kotłowni pomiędzy kominem a ścianą zewnętrzną, z gniazd ssących (2 na dole we wiatrołapie oraz na rogu pod schodami od strony pokoju i 2 na górze na korytarzu przy drzwiach do pomieszczenia 2/2 i 2/3), elastycznego węża ze szczotkami (wersja luksusowa - przełacznik w rączce), z jednej automatycznej szufelki w kuchni pod zlewem (tzw. gniazdo podłogowe) i oczywiście systemu rur i kształtek. Proponowali nam drugą szufelkę w garażu, ale to jednak dodatkowy koszt.
Koszt całkowity systemu wyniesie nas 4437,29 zł z 7-procentowym vatem.
Na razie jesteśmy po etapie przekuć przez strop w jednym miejscu, przez ściany, podkuć w ścianach pod gniazda, klejenia oraz rozmontowania rur instalacyjnych PVC z dodatkiem elektrostatyku i chyba kabla. W ten sposób mogliśmy już otynkować ściany i wylewać posadzki. Jednostka centralna pojawiła się podczas montażu do sprawdzenia instalacji. Oczywiście zamontowana zostanie przed wprowadzeniem się do domu. Dlatego też do tej pory zapłaciliśmy firmie Aktiv Elektronik z Poznania część pieniędzy 2000 zł, reszta przed dokończeniem robót.
cdn...
Beata
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia