Dom w Piwoniach - domek Misiów :)
W związku z tym, że zamierzamy robić przez całą zimę w środku- należalo zamówić bramę garażową - bo troszkę trudno było by ogrzewać w środku, mając taaaaaką wielką dziurę w murze
Nasz wybór padł na barmę segmentową Wiśniowskiego, bez kasetonów w kolorze orzecha- najbardziej zblizony do okienek, jakie będą.
Wygląda to mniej więcej tak :
http://www.wisniowski.pl/gfx/pl/oferta/3/3/wzory/o1744402083.jpg
Pan Bartek, z którym to ubiliśmy kolejnego targu ( bo pierwsza była zakupiona brama do tego pomieszczenia gosp. na tyłach ogrodu ) nie miał tym razem zbyt dużego szczęścia bo do negocjacji przystąpiłam ja . Nie będę streszczać całej półtoragodzinnej debaty, na dworze, przy zimnym wietrze i temp. około 12 stopni ( bo spotakliśmy się na budowie, żeby mógł od razu pomiar zrobić ) ale koniec końców był taki, że skapitulował i dał mi taki rabat, jaki podobno nigdy w życiu jeszcze mu przez usta nie przeszedł ... hehehe a wynikało to z drobnego faktu, że dziewczyna w biurze mi się wygadała - dobrego handlowca to z niej nie będzie - że mają już w zamówieniu kolejną bramę u Wiśniowskiego i że w związku z tym, jak my domówimy to oni dostaną dodatkowy 10 % rabat .... heueueue chyba nie myslicie, że ten rabat dostali tylko oni ??? No pewnie, że nie !!! Dostałam go w całości
Swoją drogą to chyba po tym negocjatorskim maratonie się właśnie rozchorowałam Już od tygodnia walczyłam i zgrywałam chojraczkę ale teraz dałam za wygraną i leżę grzecznie w łóżeczku ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia