Dom w Piwoniach - domek Misiów :)
Dobrze, że mam swój dziennik w ulubionych, bo na spadałam już chyba na 76476231764 stronę
Jak wiadomo dekarze rąk nie potracili, bo stawili się zgodnie z obietnicą 31.10. No i pracują każdego dnia ... oczywiście na tyle na ile pozwala pogoda Bo prawie cały czas pada Masakra jakaś ...
Choć tak czy inaczej efekty ich pracy są widoczne :
http://foto0.m.onet.pl/_m/4b6153da167e492b63e90eddb3d642dc,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/53be6d32d16a18e958c6c42180dabd3d,5,19,0.jpg
Na dziś nie ma zrobionej jednej całej połaci, od strony ogrodu...
A jak pada deszcz to w domku zrobili sobie warsztat do malowania podbitki :) i ją malują - najpierw drewnochronem a potem lakiero-bejcą :
http://foto3.m.onet.pl/_m/649c8a6dfcae59f2ceae3cf52d2c0dab,5,19,0.jpg
Efekt po jednym malowaniu lakiero- bejcą jest taki :
http://foto0.m.onet.pl/_m/20d6df3197e52da66680c18dc06fb1b0,5,19,0.jpg
Trochę ciemne to zdjecie
Z innej perspektywy wygląda tak :
http://foto3.m.onet.pl/_m/f350c8b7b79d30ce9e237975650492db,5,19,0.jpg
Dość ciemna ale bardzo mi sie podoba to, ze widać słoje na drewnie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia