Dom w Piwoniach - domek Misiów :)
Dziś wieczorem pojechaliśmy na budowę, żeby sobie zrysować instalację elektryczną ( hehe ... jakie profesjonalne plany kreśliłam !!! Obyśmy się w tym połapalli ) ... coby potem nie przewiercic jakiegoś kabelka a znając nasze szczęscie - mogłoby to się zdarzyć
No i zbizamy się do naszego domu a tam... ŚWIATŁO NA PODDASZU się świeci
Wzięliśmy dwie mozliwości pod uwagę : albo ktoś jeszcze pracuje ( a była prawie 20 godzina :) ) albo KTOŚ bezczelnie sobie łazi po naszym domku
Oczywiście była to trzecia ewentualność - albo elektrycy albo tynkarze zapomnieli wyłączyć światła i radia. I sobie poszli.
Ale jakie to piękne uczucie, że moze być ciut jasniej w domu !!!! Przypomnę tylko, że własnego prądu jeszcze nie mamy a nasi fachowcy sobie przeciągnęli przedłużaczem prad na górę i jest żarówka
Pięknie. Można coś wieczorem zobaczyć !!!!
A zobaczyłam wiele
1. Elektryk zrobił już trzy pokoje i korytarz na górze - została łazienka i pralnia
2. Częściowo są przygotowane puszki na dole.
3.iiiiiiii.....uwaga!!!!! Nasza kochana ekipa nierobów ( bo dalej robią Ci sami co budowali od zera nasz domek) chyba się chcą zasłużyć na bogatego Gwiazdora bo .... tak się palą do pracy, ze my z szoku wyjść nie możemy Poganiają elektryków, depcząc im po piętach Obrzucili te pokoje,które zakonczyli elektrycy i już WYTYNKOWALI jeden pokój
Ale super. Dom zaczyna dom przypominać
A oto dokumentacja fotograficzna ( może nie najlepszej jakości bo to jednak zdjęcia nocne a oświetlenie - mimo że jest - pozostawia wiele do życzenia ) :
http://foto2.m.onet.pl/_m/42843c76e6a0684acb3d6fa2b7904e6a,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/0b49f9f5ff3eb8093be3e178f25d5461,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/62a83852db5b8099d904452a77f7a2af,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/4b83aeffb5be8b4d0519fa3a23a634a5,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/6fa32bedefddeed1e24c1784406aed9c,5,19,0.jpg
Ciekawa jestem jak będzie schła ta góra, bo jednak na poddaszu za ciepło - mimo tego pieca - to nie jest Bynajmniej teraz, gdy byliśmy wieczorem. Różnica temp była wyczywalna z każdym kolejnym szczeblem drabiny ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia