Dom w Piwoniach - domek Misiów :)
W minionym tygodniu mój małż wraz z kolegą zrobili podłogę na strychu Efekt od dołu z korytarza jest na razie ( bo "się" zrobi zabudowę k-g ) taki :
http://foto1.m.onet.pl/_m/d2e8aa13b7d4ec00255635745693d60d,5,19,0.jpg
No i oczywiście musiałam wleźć na ten stryszek - nie wytrzymałam :
http://foto3.m.onet.pl/_m/8a285559cdf864c831b82f73f808120f,5,19,0.jpg
Szczerze mówiąc, to myslalam, że będzie mniejszy A ma 18 m2 w podłodze. No i ja - prawie się mogę wyprostowac. Mój mąż zdecydowanie nie
Jakieś graciarnio- rupieciarnie się tam bez problemu zmieszczą
Dzisiaj niestety dowiedzieliśmy się, ze nasza kolejna ekipa niestety przyjdzie dopiero za tydzien, a nie już teraz w poniedziałek
Kombinujemy, czy nie zacząć ocieplenia poddasza samemu... tylko kiedy? I kto niby ma to robić ...
Trzeba chyba jednak cierpliwie poczekać. Nie mamy wyjścia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia