Dziennik AAgnieszk@
Przyszła kolej i na mnie, moge powiedzieć, że rzeczywiście BUDUJĘ!!!! Kilka godzin temu stało się najważniejsze - wylanie fundamentu
A zaczęło sie od marzeń o własnym, małym domku z czterospadowym dachem...
Upłynęło trochę wody w Sanie zanim doczekaliśmy się przetargu w Urzędzie Miasta na nasz wymarzony kawałek ziemi. Upatrzyliśmy sobie trzy spośród 15-tu wystawionych na sprzedaż działek i zwyczajnie poszliśmy na przetarg licząc po cichu na cud, który musiał się zdarzyć i zdarzył się! Para z nr 13......wygrywa licytację na działkę nr.... Ta 13-tka przyniosła nam szczęście, poszliśmy więc za ciosem i budowę rozpoczęliśmy również 13-tego...marca. Był to dzień w którym wytyczyliśmy nasz domek...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia