Wrocilam...

Nie bylo mnie prawie 3 tygodnie w domu, potem praca raczej nie pozwalala zagladac na forum.

Poza tym niewiele sie dzialo.

A teraz w piatek mam rozmowe z architektem w sprawie modyfikacji.

Z kolei teraz meza nie ma . Jak wroci, wyjezdzam . Ale juz w listopadzie wszyscy beda w domu

W dalszym ciagu nie wiem co z ta kuchnia - moze wrzuce post z haslem ratunku na wnetrza

Ale zaczelo sie! :)

Mialam czas jedynie przejechac obok, dopiero w nastepny weekend pojade i zrobie zdjecia dziur w ziemi i podobnie pieknych widokow

Chyba nie pisalam jeszcze, ale projekt jest deweloperski, tak to chyba trzeba nazwac. Rowniez cale wykonczenie odbywa sie pod kontrola dewelopera. Wiec gadamy tylko z architektami, z nimi podpisujemy umowy "na zmiany" - bo maja wariant standardowy i teoretycznie mozna by sie cala sprawa w ogole nie interesowac i po roku z okladem odebrac klucze

Do nas teoretycznie nalezy cala przyjemnosc dokonywania wyborow. Mamy chodzic do wyznaczonych wykonawcow, mowimy co nam sie podoba i jak ma byc, a architekt daje nam rachunek. Teoretycznie moze to byc rachunek na plus np,. jelsi ktos chce kuchnie bez zmywarki

Mowiac w skrocie, wszystko co moze byc zmienione bez zmian w elewacji - mozemy wybrac i zmienic.

Na projekt zdecydowalismy sie z kilku powodow, do najwazniejszych nalezala oczywiscie cena. I polozenie. I pozytywna podpowiedz na pytanie czy podoby nam sie mieszkanie w akwarium.

Chyba musze isc spac...

Gdyby tak ktos o tej kuchni i salonie mogl sie wypowiedziec...

Meczy mnie bo nie moge wyobrazic sobie jak to bedzie wygldac, i nie wiem czy mozna to zrobic w jakims latwym programie, bo sprawa piewszorzedna w tym wypadku jest to co widac za oknem

Bylabym wiec bardzo wdzieczna...