Praktyczny dziennik AgnesK
Styczeń 2004
Zaczęły się gorączkowe poszukiwania ekipy. Liczyliśmy od lipca ub. r. na ekipę tych znajomych, którzy zarazili nas chęcią budowania, ale okazało się, że ekipa na koniec nie popisała się, więc postanowiliśmy szukać sami.
Pierwsza ekipa polecona przez nasza panią kierownik budowy (a pani kier. bud. polecona przez panią architekt :) - kobieta z dużym doświadczeniem, uczciwa no i pracuje w urzędzie :), chce 2.000 za dwa lata nadzoru, jak na nasz region cena jest naprawdę super), otóż owa ekipa zażyczyła sobie 25.400 za st. sur. otwarty bez ścian działowych
Druga ekipa - 35.000
Trzecia ekipa.... 41.000
Czwarta ekipa - 24.300 (ze ścianami działowymi) :) Ekipa sprawdzona na budowie znajomego i dwóch znajomych tego znajomego, jak najlepsze referencje - bierzemy.
Cóż drożej niż zakładaliśmy, ale skoro są tacy dobrzy, to wolę zaoszczędzić na wykończeniówce, aniżeli na tak ważkim etapie budowy domu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia