Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    525
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 028

Praktyczny dziennik AgnesK


Dlaczego tak chwaliłam mistrza ostatnio? Ano bo sam o dgp pomyślał. Wie wprawdzie, że chcemy je robić, ale żadne z nas nie prosiło go o przygotowanie miejsca na kanały.

 

 


Czas na podsumowanie pozycji: ściany działowe.

 


Założenie w naszym kosztorysie: materiały 2.500 + robocizna 2.200 = 4.700.

 


Rzeczywistość:

 


Materiały 2.716 + robocizna 1.500 = 4.106.

 


Czyli jesteśmy 483 zł w stosunku do kosztorysu do przodu

 

 


Dzisiaj Radek rozliczył się z mistrzem. Umówiliśmy się na cenę robocizny 20 zł za m2. Ponieważ ścian jest 101 m mieliśmy przygotowane 2 tys. Ale mistrz stwierdził, ze te nasze ściany to takie proste do zrobienia były, że... on zejdzie z ceny i weźmie 15 zł za m2. Dzięki temu mamy prawie 500 zł zapasu Oby tak dalej

 

 


Radek uzgodnił z mistrzem, ze czekamy z dalszymi pracami na podpisanie aktu notarialnego. Zamówiliśmy dzisiaj ino 40 m2 podbitki, bo trza czekac na nią 3 tygodnie (też w naszym sprawdzonym tartaku od więźby). 1 m2 podbitki kosztuje 22 zł. W razie czego (odpukać ) będzie to suma, która będziemy w stanie zapłacić.

 

 


Wczoraj byliśmy też u Kaziów, którzy nam wynajmą pokój na kilka miesięcy. Chcieliśmy dogadać "warunki wynajmu". Wiadomo, że chodziło nam najbardziej o kwestie finansowe.. Gdy wreszcie po ok pół godzinie zebrałam się w sobie i zadałam to pytanie: "No a jak będziemy się rozliczać" Kazio odparł: "No przestańcie, jesteście takimi ludźmi jak my. Trzeba sobie sobie pomagać. Dołożycie się do opłat." Ustaliliśmy, ze będziemy dawać 50% kwoty rachunków A do tego ich córka będzie miała stały nadzór nad niemieckim i angielskim.

 

 


Także wczoraj odwiedził nas rzeczoznawca z banku i nasi kupujący z synkiem. Mały był średnio szczęśliwy z powodu zmiany mieszkania. Pani kupująca spytała mnie czy Natka też jest niezadowolona, że opuszczamy to mieszkanie, odparłam, że i tak i nie.. (a co miałam powiedzieć, że nie może się doczekac wyprowadzki?? jeszcze by pomyśleli, że coś musi być nie tak skoro tak szybko chcemy opuścić to mieszkanie Ale ja pamiętam jak my się na nie cieszyliśmy - nasze pierwsze własne mieszkanie, teraz cieszymy się strrrrrrrraszelnie na dom, a oni przerabiają nasz etap sprzed 4 lat. ).

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...