droga do gwiazd
W końcu mam już wylane ławy fundamentowe.W piatek na teren budowy przyjechała gruszka z betonem i oczywiście musiała się zakopać, po ostatnich deszczach było trochę mokro i miękko,ale jakoś udało się ja wyciągnąć.Załatwiliśmy już ekipę do stawiania bloczków fundamentowych /zaczynają pod koniec tego tygodnia/ i ścian . Powiedzieli,że wyrobią się z tym w trzy tygodnie ,zobaczymy .W tym tygodniu energetyka doprowadzi prąd na działkę , dzisiaj przywozimy betoniarkę i niech się mury pną do góry :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia