droga do gwiazd
Trochę brakuje mi czasu i weny do pisania. W rodzinie przydarzyła się choroba ale już jest dobrze /no nie do końca/.Trochę zaniedbałam przez to budowę ,ale już się za nia bierzemy .Wszystko jest przygotowane do stawiania ścian,czekam dalej na materiał.Dzisiaj ma być .Murarze też się niecierpliwią,bo czas im ucieka.Nikomu nie polecę tego faceta.Ma u mnie antyreklamę jak w banku.Zamówiłam juz więźbę /miałam dylemat od kogo ale jednak intuicja nie zawodzi - temu od kogo nie wzięliśmy więźby podczas burz spalił się cały tartak z drzewem a nie miał go ubezpieczonego /Zaczęłam już sadzić drzewka iglaste na budowie ,narazie na niedocolowe miejsca ,ale przynajmniej są .Ktoś kupił obok mnie działkę ,ciekawe kiedy zaczną budowę .Jeszcze ich nie widziałam .Może płot postawimy wspólnie ,bo po tej stronie jest 60 m dł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia