Praktyczny dziennik AgnesK
Nie mam już siły do tego mojego internetu.. Przed chwilą wrąbało mi cały post w dzienniku
Czekając na otwarcie nowego zdjęcia na onecie spróbuję go odtworzyć.
W ubiegły weekend wybraliśmy się na spacer (wreszcie!!). Około 5 min spacerkiem od naszego domu rozpoczynają się trzy szlaki górskie, w tym jeden na Śnieżkę. Przeszliśmy z glizdunią ok 6 km. Było naprawde cudnie. W pewnym momencie łania przepiegła nam przez drogę.
Naprawdę jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy sobie w takim miejscu wybudować dom. Uroki tego miejsca właśnie rekompensują nam wszystkie minusy
Radek stwierdził ostatnio, że w naszym domu podoba mu się ABSOLUTNIE wszystko
A oto dół domu. Po lewej stronie widać wejście do wiatrołapu (tak jak pisałam zobaczymy po tej pierwszej zimie, czy brak drzwi w wiatrołapie jest dobrym pomysłem), po lewej stronie okienko do kuchni a za nim jest wejści do toalety. Jeszcze po prawej stronie widać fragment komina, do którego przylega kominek. Nie mam pojęcia kiedy uda nam się go zrobić. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku. Zobaczymy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia