Praktyczny dziennik AgnesK
Nasz dziennik powoli staje się chyba nudny Żadnych spektakularnych postępów na budowie, gazownia milczy, kasy brak na roboty wewnątrz (poza tym trzeba wyskrobać te 600 na Baloo)... Za to moje dziecię jest nadal językowo bardzo aktywne Więc choć dziś zagadka językowa niebudowlana będzie, pozwalam ją sobie tu zamieścić w celu ubarwienia dziennika.
Natalia weszła w wiek poważny, m.in. baardzo interesuje się anatomią ludzką (z człowiekiem daję radę, ale o mało co bym się zblamowała, gdy przy pani od Baloo Natka zapytała jak Paula urodziła Baloo, ja na to: "no wyszedł z (JEsuuuu) pu....... eeeeee.." i tu pani pomogła: "z brzuszka" - ok, dla jej rozwoju znajomość takich szczegółów w chwili obecnej chyba nie ma większego znaczenia (?) - ale nie o tym miało być), tak więc rozmawiamy sobie dużo na różne tematy, rzekłabym - ogólnoludzkie i tak dziś poznałam nową nazwę: dmuchana dziurka. Hm.. pięknie prawda? Ciekawa jestem czy wpadniecie na to co to może być. :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia