droga do gwiazd
Dawno tu nie zaglądałam,byłam sobie na urlopie.Dach na szczęście mam już skończony (prezentuje sie nieźle),tynki wwewnątrz położone .Teraz murarze robią ocieplenie i tynki zewnętrzne .Potem już wykończeniówka .Ale dach był najdroższy - niestety .Zakupiłam również parapety wewn.i zewnetrzne .Okna wraz z oknami dachowymi są już wstawione .Drzwi wejściowe też - czyli mam już trochę więcej niż stan surowy zamknięty :))Kupiłam
nawet juz 2-miesdięcznego szczeniaczka owczarka niemieckiego-rasowego.Piękny pies.Zrobiliśmy mu kojec na budowie i tak się z nim wozimy jak z dzieckiem .Jak jestem w pracy on na budowie ze stróżem ,po pracy jade go odebrać - jak z przedszkola ,muszę go powoli przyzwyczajać do kojca ,ale musi równiez przyzwyczajać się do nas.Jest to naprawde inteligentna i pojętna bestia a jaka zabawna i sympatyczna,nie wiem jak mogłam życ bez psa.Choć tyle obowiazków dodatkowych-ale to nieważne w porównaniu z korzyściami jakie płyną z obcowania z psem.Z takim psem można nawiązać niesamowity kontakt,a jak sie już poczuwa do ochrony członków rodziny i swojego terytorium...:smile:Niebawem będziemy robić kominek .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia