Praktyczny dziennik AgnesK
Po ok 1 m rury spiro łączą się z ocieplanymi rurami do dgp (za pomocą specjalnej taśmy aluminiowej, którą były też przymocowywane płaty wełny do dytrybutora).
I teraz niestety kopnięte zdjęcia:
http://images2.fotosik.pl/31/67db53ahzrb2n8j4m.jpg" rel="external nofollow">http://images2.fotosik.pl/31/67db53ahzrb2n8j4m.jpg
http://images1.fotosik.pl/31/p505abkwnheyk0ntm.jpg" rel="external nofollow">http://images1.fotosik.pl/31/p505abkwnheyk0ntm.jpg
Jak pisałam rur jest 4. Jedna, jak widać na zdjęciach, jest nawiewem na pokój na dole, pozostałe 3, nawijmy je A B C idą sobie na górę obok komina. Następnie zostały położone na jętkach.
Rura A idzie do łazienki.
Rury B i C zostały skierowane w przeciwnych kierunkach:
B na prawo, C na lewo. Obie, trudno mi teraz już powiedzieć po jakim "czasie", "rozdwajają " się. Z tego co mi mistrz mówił, to ważne jest, aby owo podzielenie rur było w miarę równe, przyjmijmy zatem, że po ok 1,5 m rura B dzieli się na B1 (idzie do pokoju 14) i B2 (do pokoju 13), zaś rura C po owym 1,5 m dzieli się na C1 (do pok 16) i C2 (do pok 17). W owym "dzieleniu się" rur pomaga wydatnie trójnik stalowy (rury nachodzą na trójnik). Po ułożeniu rur dgp panowie okryli je dodatkowo wełną, żeby były lepiej zaizolowane (nad rurami nie ma już wełny ocieplającej dach).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia